Codzienne zakupy i zmagania, aby starczyło do pierwszego. Jestem za biedna, aby kupować byle co.
Prowadzę DG i staram się jakoś związać koniec z końcem.
Różne
czwartek, 23 listopada 2017
Black Friday czyli Czarny Piątek. Dzień wielkich wyprzedaży, mający swoją wieloletnią tradycję - przede wszystkim w USA. Przypada w piątek po Świecie Dziękczynienia i formalnie rozpoczyna sezon zakupów przed Bożym Narodzeniem.
czwartek, 22 czerwca 2017
Konieczność płacenia różnych rachunków jest sprawą raczej oczywistą. Jak długo jednak powinniśmy przechowywać dowody wpłat? Czasem może się okazać, że najbezpieczniej trzymać je bardzo, bardzo długo. Sprawa jest prostsza, gdy jest to rachunek na przykład za prąd, gaz czy telefon - tu operatorzy mogą łatwo i szybko odciąć nas od usług, a ponowne podłączenie następuje po uregulowaniu zaległości. W takim przypadku z reguły trudno mówić o możliwości "hodowania" długów. A jak to wygląda w innych przypadkach? Wczoraj w skrzynce pocztowej znalazłam list. Zwykły, nie polecony. Adresowany nie do mnie, a do mojego męża. Otworzyłam i przeczytałam. Jakaś spółka A. z Szwajcarii informuje, ze wykupiła od jakiejś innej spółki I. dług mojego męża. Ten dług nie jest wysoki - niespełna 50zł, z odsetkami - 170zł. Tytuł zobowiązania: "Twój komputer bez tajemnic" z 2003 roku. Nie mam bladego pojęcia o co chodzi, ale możliwe, że po tylu latach po prostu zawodzi mnie pamięć. Nie kojarzę też żadnych upomnień, listów od spółki I. No i na pewno nie mam żadnych potwierdzeń zapłaty z 2003r. Nie mam zamiaru płacić ani nawet dzwonić (podany jest numer telefonu we Wrocławiu) i wyjaśniać sprawy. W tym wszystkim zastanawia mnie to jak po tak długim czasie można udowodnić swoją niewinność? Niepokoi mnie też to, że informacja o cesji wierzytelności przyszła od spółki A., a nie od spółki I. Skąd mam pewność, że taka cesja na pewno miała miejsce, a nie jest to jakiś przekręt? Poza tym, czy przypadkiem nie byłoby tak, że nawet mając dowód zapłaty i pokazując go spółce A. i tak niczego by to nie zmieniło? Ewentualny bałagan w dokumentacji spółki I. raczej nie jest problemem spółki A. Kupili dług i wzywają do zapłaty, oczywiście grożąc sądem.
poniedziałek, 12 czerwca 2017
O tym, że trzeba oszczędzać prąd wiedzą wszyscy. Argumentów jest sporo, głównie ekologicznych. Dbając o środowisko, wyłączamy niepotrzebne urządzenia, zwracamy uwagę na klasę energetyczną eksploatowanych urządzeń itp.itd. To wszystko z pewnością jest bardzo ważne, ale nie mam złudzeń, że najważniejszym czynnikiem motywującym do oszczędzania energii elektrycznej jest jej koszt. A to oznacza, że warto się przyjrzeć dokładnie rachunkom. Moim dostawcą energii jest Energa SA. Mieszkam w Gdańsku, więc jest to lokalnie uzasadnione. Nigdy nie szukałam też innego dostawcy - z czasów pracy w TP SA za dobrze pamiętam problemy i nieporozumienia wynikające z częściowego uwolnienia pętli abonenckiej. Mieszkam w bloku, nie mam dostępu do licznika elektrycznego - wszystkie są w zamkniętym pomieszczeniu w piwnicy. Co 2 miesiące przychodzi pracownik Energi i spisuje ich stan. A potem dostaję fakturę. Przyjrzałam się ostatniej. kliknij obrazek, aby go powiększyć W punkcie 1 jest opłata za energię. Zużyłam 476 kWh x 0,2414zł = 114,91zł netto.
W tym wszystkim brakuje mi już tylko opłaty za ratowanie nierentownych kopalń. Czy tak wyglądają tylko rachunki Energi czy także innych dostawców energii elektrycznej?
wtorek, 04 kwietnia 2017
Z profilu zaufanego na portalu ePUAP korzystam już od ładnych kilku lat. O swoich doświadczeniach pisałam także na tym blogu: Naprawdę polecam, w ten sposób można załatwić naprawdę wiele spraw urzędowych i to tylko za pomocą podłączonego do internetu komputera. Oszczędzamy czas i nerwy - warto. Do tej pory autoryzowałam wszystkie sprawy mailem tzn. po wysłaniu jakiegoś zgłoszenia, na przypisany do mojego PZ adres mailowy otrzymywałam hasło, które wpisywałam w odpowiednie miejsce na portalu. Szybko i wygodnie. Mniej więcej 2 tygodnie temu otrzymałam maila z adresu powiadomienie.epuap@epuap.gov.pl?. Temat wiadomości: Wyłączenie autoryzacji przy użyciu poczty elektronicznej?.
Cóż, w takiej sytuacji nie miałam wyjścia. Wszystko wskazywało, że to nie żaden phishing, tylko faktyczna zmiana w sposobie autoryzacji. Zalogowałam się, uzupełniłam numer telefonu w swoim profilu. Po chwili otrzymałam SMS z hasłem. Wpisałam i zaraz potem otrzymałam drugie hasło, tym razem mailowo. Profil Zaufany mam więc aktualny. Zastanawiam się jednak co takiego było w tym mailu, że został zablokowany? I ile osób mogło go przez to zignorować? Czasu na zmianę autoryzacji jest mało - 7 kwietnia to już w tym tygodniu.
środa, 29 marca 2017
Pierwszy etap mojego remontu już za mną. Wprawdzie kuchnia, pomijając lodówkę jest jeszcze pusta, ale powoli znajdzie się tam potrzebne wyposażenie i meble. Wszystko po kolei.
Przyklejone już 3 tygodnie temu, bez problemu. Po zakończeniu prac wymyłam je i w zasadzie nie przyglądałam się im później. Kilka dni temu zrobił to jednak mój osobisty syn - ma dobry wzrok i jest perfekcjonistą. No i zauważył, że na jednym z tych dekorów pojawiły się rysy, a w zasadzie wklęśnięcia.
Zewnętrzne szkło(?) jest przy tym nadal idealnie gładkie, nie ma tu żadnych rys ani pęknięć. Te wklęśnięcia są pod nim, tak, jakby ściana "wciągała" obrazek. Biorąc pod uwagę, że taki jeden dekor kosztuje 98zł (OBI) - bardzo mi się to nie podoba. Pytałam kafelkarza, co może być przyczyną i bardzo się zdziwił, nigdy się z tym nie spotkał. Cóż, nigdy nie może być idealnie.
poniedziałek, 13 marca 2017
Mój remont (a ściśle rzecz biorąc - pierwszy etap) powoli dobiega końca. Jeszcze 2 dni i kuchnia, toaleta i łazienka będą zakończone. Prawie - pozostaje do załatwienia wyposażenie kuchni. Pokoje i przedpokój to etap drugi, gdzieś w okolicach lata. Remont jest generalny, znajdujący się w łazience kaloryfer (stary, żeliwny i trochę toporny) też poszedł do kasacji. W marketach szukaliśmy nowego. I okazało się, że wcale nie jest to takie proste - wybrać taki, który mi się podoba i już. Mieszkam w sześciopiętrowym bloku, mieszkania są opomiarowane. Na wszystkich grzejnikach są podzielniki ciepła, wyjątkiem jest ten w łazience. Regulamin spółdzielni zakazuje prac na instalacji w okresie grzewczym, ale firma przeprowadzająca remont zarekomendowała mi wymianę poprzez zamrażanie - bez konieczności spuszczania wody itp. Pomysł mi się spodobał - sama możliwość zrobienia tego teraz, a nie gdzieś w maju zdecydowanie ułatwiał i przyspieszał remont. Na wszelki wypadek jednak poszłam do spółdzielni dowiedzieć się jakie mogą być ewentualne konsekwencje i okazało się, że nie ma problemu. Musiałam tylko napisać pismo z prośbą o wyrażenie zgody na taką wymianę. To jednak nie wszystko. Dostałam całą listę warunków, jakie musi spełniać nowy grzejnik i wymieniane rurki dopływowe. Najważniejszą wartością jest tu moc grzejnika przy dostarczanej temperaturze 95 stopni. Okazało się, że zdarzało się sporo przypadków, gdy w łazienkach montowano duże grzejniki, które ogrzewając znaczną część mieszkania, pozwalają na skręcenie termostatów w innych pomieszczeniach - tam, gdzie są zamontowane podzielniki ciepła. Cwane, prawda?
środa, 18 stycznia 2017
Ostatnio byłam świadkiem takiej rozmowy:
Nie jestem pewna, ale wygląda na to, że chodziło o pirackie kopie filmów na płytkach DVD (bo chyba nie CD?). Zwróciłam na to uwagę, gdyż zdziwiłam się, że taki proceder jeszcze istnieje. Wydawało mi się, że pirackie wersje filmów są obecnie dostępne tylko w internecie i nikt nie bawi się już w nagrywanie. Przy okazji wygląda na to, że jakiś popyt na tak krytykowany "Smoleńsk" jednak jest i opłaca się go "piracić". Czy skala zjawiska jest obecnie duża? Mimo wszystko nie wydaje mi się, choć głośne medialnie akcje o rekwirowaniu komputerów na które ściągano filmy przez torrenty mogły wpłynąć na odrodzenie zjawiska? Płytkę DVD łatwo ukryć i nie zostawia śladów w sieci. Tak było kiedyś. Od wielu już lat pilnuję, aby używane przeze mnie oprogramowanie było w pełni legalne. Filmów w komputerze nie oglądam (nie lubię, wolę duży ekran). Mam bogaty pakiet telewizji kablowej, w tym Canal+ i za mało czasu na to, aby obejrzeć to, co mogłabym.
sobota, 24 grudnia 2016
Bo choinka musi być żywa... Od wielu już lat moją rodzinną tradycją jest wspólne kupowanie choinki z synem. Gdy był mały najczęściej wkładaliśmy choinkę na sanki i w ten sposób przywoziliśmy ją do domu. Teraz byłoby to trudniejsze - ani śladu śniegu. No, ale syn dorósł i teraz choinkę po prostu przynosi. Dni teraz są bardzo krótkie, a choinkę po ciemku raczej trudno się kupuje. Syn późno wracał z pracy, więc cały ten tydzień nie udało nam się. Zaryzykowaliśmy i zrobiliśmy to dziś rano, choć obawy były spore. Na szczęście udało się - kupiliśmy piękną choinkę i to w cenie znacznie niższej niż były w tygodniu. Zamiast 60zł - zapłaciliśmy 40zł. Jodły kaukaskie były po 80zł. Wesołych Świąt!
poniedziałek, 24 października 2016
Kilka dni temu dostałam maila, którego nadawcą jest podobno Paypal Secuirty Team (literówka w drugim słowie nie moja, jest w mailu). Mail nie został wysłany z domeny Paypal tylko admin.com. Temat wiadomości to: "Your account has been disabled". W treści informacja, że ze względów bezpieczeństwa moje konto zostało zablokowane oraz kolejne kroki, które powinnam podjąć, aby odblokować swoje konto. Oczywiście z linkiem (też jakimś dziwacznym), gdzie powinnam się zalogować, aby przejść procedurę weryfikacji Zdecydowanie jest to jakaś szersza akcja przejęcia kont na PayPalu, choć wydaje mi się, że niezbyt wyrafinowana. Mail automatycznie trafił do SPAMu, więc już to może być podejrzane. Konto Paypal w ogóle mam, ale na zupełnie innym mailu niż ten, na który dostałam wiadomość. Cóż, można się tylko zastanowić czy i ile osób dało się nabrać? Paypal ma swoje zabezpieczenia, ale jeżeli ktoś przejmie konto, mogą się pojawić poważne problemy i straty. Na pewno jest to nowość - do tej pory na celowniku hakerów były raczej banki: Wygląda na to, że teraz akcja się rozszerza. Niestety.
poniedziałek, 22 sierpnia 2016
Ten tekst nie jest mój. Publikuję go (za darmo, nie w formie płatnej reklamy) na prośbę właściciela firmy przeprowadzkowej Trago Transport i przeprowadzki. Firma jest nowa na rynku, konkurencja duża - warto pomóc. Tym bardziej, że przekazany tekst jest moim zdaniem wartościowy. 7 wskazówek jak zorganizować udaną przeprowadzkę
Mam nadzieję, że powyższe porady pozwolą Wam lepiej przygotować się do przeprowadzki i zaoszczędzić czas oraz stres wynikający ze zmiany miejsca zamieszkania. |
Zakładki:
Dobre, tanie programy
Tu warto kupować
ministat liczniki.org |